Chociaż miejsce na debiut było magiczne, to z pewnością wynik nie sprzyjał już tej okazji. 23-latek zmienił w 60. minucie Juana Camarę. Mieliśmy już wtedy na tablicy wyników trzybramkową przewagę po stronie The Reds. Lucas nie był w stanie zapobiec katastrofie, jaka dotknęła Blaugranę w tym starciu.

Poprzedni sezon Francuz spędził na wypożyczeniu w barwach AS Romy. Podczas oficjalnej prezentacji wyglądał nieco komicznie, gdyż był zaledwie kilka dni po operacji nosa. W trakcie sobotniego debiutu widać było sporą nerwowość i brak precyzji u wychowanka Lille.

Próbował dodać coś od siebie, zarówno w ataku, jak i obronie, ale w tym dniu gra nie układa się całemu zespołowi Barcy, dlatego ciężko jednoznacznie ocenić debiut Lucasa. Najbliższą okazją do wykazania się będzie Puchar Gampera. Starcie o to trofeum zostanie rozegrane w najbliższą środę na Camp Nou, a rywalem Dumy Katalonii będzie Sampdoria Genua. W letnim okienku transferowym włoski klub wzmocnił polski pomocnik, Karol Linetty.